Jagoda

Imię i nazwisko: Jagoda Dragosani
Płeć: Kobieta
Wiek: 29
Wzrost i waga: 170cm/62kg

Wygląd: Mało postawna kobieta o nieco patykowatej posturze, bez nad wyraz wyróżniającej z tłumu sylwetki. Adoptowana córka rodu Dragosani, posiada niezwykle długie sięgające zadka włosy o kolorze ciemniejszego blondu. Jej błękitne oczy zdają się z smutkiem i pewnym niechceniem obserwować otaczający ją świat, jeśli zaś chodzi o ubrania to kobieta lubuje się w prostych i przewiewnych sukienkach o ciemniejszym ubarwieniu. Jagodę dość łatwo pominąć gdy przygląda się adoptowanym członkom familii Dragosani, unikająca uwagi, zbliżająca się do trzydziestki niewiasta roztacza wokół siebie aurę desperacji i życiowych porażek, zamiast perfum czuć od niej dym kadzidełek a czasem i pewien inny specyficzny, niezbyt przyjemny dla niektórych a wielbiony przez innych zapach.

Charakter: Bezkonfliktowa, wiecznie wystraszona, zestresowana oraz depresyjnie melancholijna kobieta z niechęcią do własnej osoby. Ta członkini Dragosani uważa się za życiową porażkę, społecznego pasożyta no i marnującą powietrze paskudę. Samoocena Jagódki jest tak niskim poziomie od jej nastoletnich lat - aż cud, że nikt jeszcze nie zarejestrował żadnych prób samobójczych - te  oczywiście się zdarzały, jednak nawet one się nie udały. Właśnie taka właśnie jest ta biedaczka - nawet tej jednej rzeczy nie jest w stanie wykonać poprawnie. Masa kompleksów sprawia i całkowity brak wiary w siebie sprawia, iż kobieta niezwykle ciężko przyjmuje krytykę, choć o dziwo idealnie udaje, że te ją nie ruszają, tak gdy już jest sama w własnym pokoju to zaczyna ryczeć czasem, wylewając potok łez a takie wycie trwa nawet całe noce. Ogromne pokłady stresu sprawiają dodatkowo, że by nie zwariować Dragosani musi zażyć swe lecznicze ziółka w których obrót na okolicznych terenach jest zaangażowana. Dodatkowym efektem jej zakompleksionej postawy są spore braki w komunikacji z innymi, szczególnie z tymi których uzna za pięknych. Co dokładnie się dzieje w takich przypadkach? A no bidulka szybko się czerwieni, sepleni i unika kontaktu wzrokowego niczym ognia. Pasją Jagódki jest magia, która fascynowała ją jeszcze nim została adoptowana przez magiczny Ród, lekcje magicznej sztuki były dla niej jak spełnienie marzeń, jako świeżo upieczona nastolatka wyobrażała sobie siebie jako uroczą potężną wróżko-wiedźmę, a tu proszę - jest w rodzinie od ponad 18 lat a nauczyła się tak niewiele... Może patriarcha uznał, iż nie ma żadnego talentu i odstawił ją na bok? Ah... pomimo tego, iż pojawiła się okazja niemal z sennego marzenia tak jagoda i tak zawaliła sprawę. Masarka. Tiaak, jak się możecie spodziewać to właśnie tak zaczęły się problemy z samooceną kobiety.

Historia: Ciemne, zadymione pomieszczenie, otwarta szafa z ubraniami a w niej siedząca w samej bieliźnie kobieta z rozpaczą wymalowaną na twarzy. Dym z kadzidełek przywodził na myśl azjatycki las w środku wiosny, jednak jego ilość sprawiała, iż oddychanie było niezwykle trudnym zadaniem. Blondyna niemal już leżała w tej szafie, rozpaczając nad swym losem.

-Ayayayajaj... Ugh... Emm... Dostałam zadanie? Ale dlaczego? Przecież Patriarcha musiał sobie zdawać sprawę z mojej niekompetencji. Jak niby mam zdobyć jakiś artefakt? Ukraść? Kupić? Ummm... czemu to takie trudne? Nie.. to nie tak. Zadanie pewnie jest banalne, pewnie pozostali już dawno swoje przedmioty zdobyli a ja co? Nic. Zero. Ba - Mniej niż zero. *Snif* i co teraz? Pewnie wywalą mnie z domu i skończę na ulicy wyciągając z ludzi pieniądze za fałszywe wróżby po których oni poczują się dobrze. Ale ale - to by było zbyt pięknie. Zapewne okoliczny gang albo mafia będą chcieli części zysku z wróżb, te jednak szybko przestaną przynosić dochód a ci przestępcy mnie porwą i sprzedadzą moje ograny. *snif* A potem umrę gdzieś w rynsztoku i nikt nie będzie o mnie pamiętać... *snif* Łee!

...Ojej. Aż się bidulka rozpłakała, mineło dziesięc minut a płacz nie ustawał, potem dwadzieścia, czterdzieści, godzina - koniec, wreszcie cisza. Z smarkami na twarzy i ciele, z podkrążonymi czerwonymi oczętami i napuchniętymi powiekami, kobieta zawlekła swe nogi na łóżko gdzie sięgnęła po telefon i zaczęła przeglądać oferty w internetowym sklepie z rzeczami z drugiej ręki. Czyżby miała kupić artefakt przez internet? O matko jaki żal. Co za żałosny widok, tak żałosny, że aż sama bohaterka w pewnym momencie pokręciła głową i odłożyła telefon na podusię obok. Następną godzinę spędziła w ciszy gapiąc się w sufit. Jagoda czuła, iż nie może po raz kolejny zawieść osoby, która uratowała ją z koszmarnej patologicznej rodzinki, odkupując ją za ledwie roczną wypłatę najniższej krajowej  i dając jej szansę na poznanie cudu magii. Musiała wziąć się w garść i dokonać niemożliwego jakim było osiągnięcie sukcesu. Będąc w stanie, który przypominał trans, kobieta ponownie zerknęła w telefon i zaczęła przeszukiwać strony muzeów. Po kilkunastu minutach gapienia się w obraz jednego konkretnego artefaktu, Jagoda zerwała się z łóżka i kredą narysowała na podłodze pokoju magiczny krąg, który otoczyła zapachowymi świecami a następnie wyobrażając sobie wspomniany artefakt, zaczęła szeptać słowa zaklęcia - powtarzała je niczym robot przez całą noc mając nadzieje, że opracowywane przez nią niedokończone zaklęcie po raz pierwszy w życiu zadziała a ona sama wreszcie przyniesie patriarsze dumę.

Zaklęcia: Zaklęcie wymaga narysowania okręgu oraz dymu - najlepiej z okolicznych świec ale jego pochodzenie nie jest najważniejsze. Następnie magini wyobraża sobie faktycznie istniejący przedmiot o którego położeniu wie i wyszeptując obarczone mocą słowa "Дођи до мене." próbuje przywołać przedmiot do siebie.
Atrybut: Dostawa
Root: Niechęć
Ekwipunek: Kryształowa kula, karty tarota, zapachowe świece, kadzidełka, biała kreda, marihuana, cztery szklane lufki, zapalniczka. - Wszystko to w prostej pojemnej torebce.
Umiejętności/inne: Amatorskie: Ukrywanie obecności. Wróżbiarstwo.
Zawansowane: Znajomość teorii magicznych.

Trans: - Jeśli ostro napalisz się trawy, możesz wpaść w magiczny trans. Zauważyłaś że wiele z twoich narkotycznych snów, ma swoje odzwierciedlenie w przyszłości

Siła: E
Wytrzymałość: E
Zręczność: E
Szczęście: D
Energia: 1000
Przepustowość: 100