Share
 

 Edo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Adrian


Adrian


Liczba postów : 8
Join date : 08/01/2022

Edo Empty
PisanieTemat: Edo   Edo EmptySro Sty 12, 2022 1:10 am

Edoardo "Edo" Fitzgerald
Rodzina: Fitzgerald
Wiek: 26

Wygląd:

Edo RmUREiB


    Wysoki, dobrze zbudowany, o długich nogach. No chłopak marzenie, do którego przylepia się wzrok płci przeciwnej (i nie tylko). Posiada blond, średniej długości (jak na mężczyznę) włosy, zawsze staranie ułożone i przycięte w obecnie najmodniejszą fryzurę sezonu. Długie, jasne rzęsy towarzyszą nietypowym, czerwonym tęczówkom chłopaka. Mocne, gęste i jasne brwi, kwadratowa szczęka i prosty nos nadają jego twarzy surowej męskości, a śnieżnobiałe, proste zęby skryte za wąskimi ustami na życzenie mogą zamienić się w zwalający z nóg uśmiech. Jego ciało pokrywają przeróżne tatuaże, większość skoncentrowana na torsie i pozbawiona znaczenia. Połowa zrobiona pod wpływem napojów wysokoprocentowych i używek. Ma nawet wydziaraną Świnkę Peppę na prawym pośladku i krzywego (bo własnoręcznie wytatuowanego!) kutasa na prawym kolanie. Nosi też liczną biżuterię - kolczyki, naszyjniki, bransoletki, pierścionki i sygnety - najlepiej złotą, z wielgaśnymi i najdroższymi kamieniami szlachetnymi. Edo jest zawsze dobrze ubrany, a raczej najdrożej ubrany, święcie przekonany, że ubrania, które nie są wprost od projektantów rzeczywiście doprowadzą jego skórę do reakcji alergicznej. Do tego dodatki, czy to szpanerskie okulary przeciwsłoneczne czy skórzany pasek z klamrą noszącą logo luksusowej marki oraz dobrane, zawsze czyste buty. Nawet perfumy i makijaż (no bo jak by się mógł z krostą na mordzie pokazać) muszą być z najwyższej póki. Dodatkowo ma okropną, ogromną bliznę na lewym boku brzucha.

Charakter:


    Może zacznijmy od tego, że Edo bardziej karykaturą gangstera niż samym gangsterem: uważa się za jakiegoś boga, nie wiadomo kogo, a w rzeczywistości jest zwykłym pozerem chowającym się za nazwiskiem rodziny i dbającym jedynie o własną dupę. No, może i coś tam potrafi i czasem jest przydatny - ale proszenie go o posłuszne wykonanie polecenia może być równie owocne, co nauka kota aportowania. Nie obchodzi go nic, patrzy tylko na siebie: aby on wyglądał i czuł się dobrze, aby miał to co chciał, aby bawił się dobrze. Żyje chwilą i skupia się na poszukiwaniu własnych przyjemności. Imprezy, kasyna, wyścigi i jeszcze raz imprezy: to jego życie. A robienie czegoś więcej, staranie się? A po co? Skoro wszystko, co chciał, miał od dziecka? Różnica jest wtedy, kiedy Edoardo nie dostaje tego, czego w tym momencie chce: wtedy robi się nieprzyjemnie albo blondas ściska poślady, aby to faktycznie zdobyć. Najlepiej kradzieżą czy podstępem ciężką, uczciwą pracą. A chłop jest trochę jak sroka. Złote?! Świeci się?! Markowe?! Drogie?! Musi to mieć! Otaczanie się luksusem to dla niego jak oddychanie. Wydawanie milionów na hazard i rozrywkę to także dla niego jak oddychanie. A fundusze... no zawsze się znajdą, czy to z wspaniałego biznesu rodzinki czy to z funduszy... zapożyczonych. Bo jakimś cudem świat dzieli się na trzy typy ludzi: 1. Tym, którym Edo wisi kasę. 2. Tych, których Edo okradł. 3. Tych, których Edo jeszcze nie spotkał. Kręgosłup moralny? A co to? Nie zna. Każda metoda na zdobycie czegoś jest dobra, choćby musiał przejść po trupach. Jak myślicie, kto wymyślił metodę "na wnuczka"? Albo rozpoczął trend wysyłania scammerskich maili jako książę Nigerii? Takie jest życie osoby uzależnionej od nabywania nowych przedmiotów i od wydawania pieniędzy - jakoś sobie musi radzić, szczególnie, kiedy siostra postanawia mu zablokować czarną kartę kredytową rodziny. Zapewne zapytacie: jakim cudem taki pasożyt jeszcze żyje i nie został kopnięty w dupę przez własną rodzinę? A no, bo chłop się jednak CZASEM przydaje. Ma talent do negocjacji, rozmów, lizania dupy i ubijania utargów. Tak więc, gdy trzeba z kimś porozmawiać, kogoś przekonać, ubłagać czy zmienić jego nastawienie - Edo jest idealną opcją do tego. No i zależy mu, aby rodzinny interes się kręcił (bo to pieniążki dla niego), więc się dzielnie stara go dopilnować. Tak samo, dba o dobre imię rodziny i nie pozwala go obrażać - no bo to przecież obrażanie go, wspaniałego Edo! W każdym razie, wrodzona charyzma chłopaka to jedyne, co go chyba od śmierci ratuje - bo nie raz w przeszłości już wyplątał się z tarapatów samą gadką. Może dlatego tak dużo papla?

Historia:


    Łatwe było życie syna jednej z lepszej i bogatszej mafijnej rodziny w USA. Młody Edo przyzwyczaił się do tego, że zawsze dostawał to, co chciał - tak też rozpuszczony dzieciak wyrósł na jeszcze bardziej rozpuszczonego dorosłego. Od małego był uczony, jak zadbać o rodzinny interes (co w sumie było nudne i miał to w dupie), jak walczyć, posługiwać się bronią czy jak poruszać się w mafijnym światku (o to już ciekawsze). Ówczesna głowa rodziny szybko zrozumiała, że z Edo wielkiego pożytku nie będzie - zresztą on nigdy nie chciał być szefem mafii, ani w ogóle być za cokolwiek odpowiedzialnym. Jego siostra, Belladona, była o wiele lepszym i stabilniejszym kandydatem niż skończony osioł, który mógłby przywództwo nad rodziną przegrać w kasynie. (Naprawdę. Mógłby). W każdym razie, nigdy go nie ciągnęło do władzy i swą siostrę jedynie wspierał (czy raczej w kółko robił jej kłopoty). Ale rodzina to rodzina, kocha się ją, nawet jakby się ją sprzedało bez mrugnięcia okiem. Życie usiane rozrywką i dobrą zabawą co jakiś czas przerywało hobbistyczne wpadanie w bagno. Bo okazuje się - wiem, szok - że nie wszyscy lubią, jak się ich okrada czy oszukuje. Ale zawsze udawało się z tego wyjść: sprytem, urabiając oprawcę czy wołając mamę siostrę. Kiedyś nawet został porwany przez gang z Wenezueli, któremu Edoardo wisiał sporą ilość gotówki. I tak oto się obudził pewnego dnia, w obcym kraju, przywiązany do obskurnego, brudnego stołu operacyjnego, z okropną, wielką blizną na lewym boku. Jak się okazało - sprytne chłopy porywacze zdecydowali się na wycięcie lewej nerki chłopaka, w celu windykacji długów. Sytuacja może i na pierwszy rzut oka patowa, ale na szczęście udało się z kolegami dogadać i tak urobić - że nawet mu wybaczyli i oddali jego nerkę. A co mógł zrobić Edo? Oczywiście organ sprzedać, a zarobione pieniądze przegrać w ruletce następnego dnia. Cóż, nerki już nie ma: ale przynajmniej jakie wspomnienia!

Płomień: Wybierz Don <3.

Umiejętności:


    Zaawansowane:
  • Charm - Edo po prostu ma w sobie "to coś". To coś, co pozwala mu się łatwiej wkraść w łaski innych, zyskać ich szacunek czy ostatecznie owinąć wokół palca. Od samego wyglądu, gestów, mowy ciała, tonu głosu jak i samego doboru słów - wszystko to jest jego bronią, do której ma naturalny talent. Wychodzenie z tarapatów urokiem osobistym to jego chleb powszechni. W końcu jak można obić mordę komuś, kto tak ładnie do ciebie mówi i robi oczka szczeniaczka? A i zastraszanie mu jakoś lepiej idzie, sprzedawcy chętniej zniżki dają. W końcu to taki uroczy chłopak. (Fellowship bonus poproszę, jak w Warhammerze).
  • Broń palna - I to nie tak, że potrafi tylko pif-paf. Zawsze bierze pod uwagę odrzut, mięśnie "same" pamiętają jak celować, a zmienianie naboi to bułka z masłem. Ale z uwagi na to, że bronią palną zajmuje się jego rodzina - wie o niej praktycznie wszystko. Wszystkie rodzaje, modele - nie licząc oczywiście tych bardzo nieznanych czy wykonanych pod specjalne zamówienie - ale i tak rozpozna części i "gdzie jest co". Bardziej znane mu i proste modele potrafi nawet rozłożyć/złożyć czy zmodyfikować. Najbardziej lubi pistolety maszynowe.



    Podstawowe:
  • Wytrzymałość - Jego ciało potrafi po prostu znieść trochę więcej - obrażeń, nieprzyjaznych warunków czy substancji (alkoholu-).
  • Lepkie palce - Wspaniała umiejętność, która pozwala na wyjmowanie ludziom rzeczy z kieszeni tak, aby Ci się nie zorientowali. Albo zabieranie im czegoś sprzed nosa. Taki tam Edo-magik.
  • Wycena - Zamiłowanie do drogich rzeczy sprawia, że potrafi w miarę rozpoznać materiał wykonania, autentyczność przedmiotu oraz oszacować jego obecną cenę rynkową. Szczególnie to się tyczy biżuterii i designerskich przedmiotów.

Ekwipunek:


  • Zawsze obwieszony biżuterią - stąd warto wspomnieć, że komplet pierścionków i sygnetów na dłoni może działać niczym pozerski kastet;
  • Kabura przy pasie, a w niej SIG Sauer P226;
  • Do pasa ma też doczepioną torbę, w której trzyma zapas naboi i inne, wymienione niżej rzeczy:
  • Portfel wypchany dolarami oraz 17 kart kredytowych, w tym czarna, nielimitowana karta go głównego konta Fitzgeraldów. 13 kart nie należy nawet do niego, tylko do... w sumie nie wie kogo, zajebał komuś;
  • Paczka papierosów i zapalniczka;
  • Telefon komórkowy;
  • Piersiówka z jakąś zdecydowanie za drogą whisky;
  • Klucze do domu, kluczki do auta którym aktualnie jeździ (bo posiada parę w garażu - proszę Don nie każ mi wypisywać ; _; nic op only for fabulkas)
  • Scyzoryk;
  • Lusterko, grzebień, żel antybakteryjny;
  • Apartament w Hudson Yards na Manhattanie, a w nim: Dwie Beretty 92, które dostał na 21 urodzinki; Uzi, Heckler & Koch MP5, Heckler & Koch G36, Barrett M82 oraz Panzerfaust 3. Także i zapas naboi oraz wszelkie narzędzia potrzebne do konserwacji czy naprawy tych broni; Także ma specjalny pokój, przeznaczony na składowisko alkoholi - głównie drogich win, brandy i whisky


Dodatkowe:


  • Nie ma lewej nerki
  • Jest starszym bratem Belladony Fitzgerald


Ostatnio zmieniony przez Edo dnia Nie Sty 23, 2022 4:08 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Ringo Hayairushi


Ringo Hayairushi


Liczba postów : 277
Join date : 30/03/2015

Edo Empty
PisanieTemat: Re: Edo   Edo EmptyPią Sty 14, 2022 10:43 am

Akcept ale:
- Nie nadużywaj broni z domu, czasem ci pozwolę z nich skorzystać a czasem upierdole ci rączki jak po nie sięgniesz
- To samo się tyczy czarnej karty
- Starszym bratem
Powrót do góry Go down
 
Edo
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kot Terrorysta :: Archiwum :: KHR :: Karty Postaci-