W świecie Warhammera, bogowie są nieodłączną częścią życia każdego obywatela. Mają bardzo duży wpływ na kształtowanie świata i chociaż bardzo rzadko robią coś osobiście, powierzają swoją moc swoim kapłanom i wyznawcom, lub nawet zwykłym śmiertelnikom. Niestety, chociaż po stronie ludzi, elfów, krasnoludów i niziołków stoją dobre bóstwa, muszą oni toczyć pojedynki z siłami chaosu, których jest w tym świecie pełno.
Bogowie chaosu:
Khorne - bóg krwi, wojny, nienawiści, morderstwa. Jego domena to prymitywny i brutalne emocje - nienawiść, złość, wściekłość, żądza zniszczenia i przyjemność z zabijania wrogów. Każda taka sytuacja karmi i wzmacnia Khorna. Im krwawa, tym lepiej. Chociaż wydawać się mogło inaczej, Khorn to też bóg honoru i dumy, dla tych którzy walczą z najbardziej niebezpiecznymi wojownikami i wygrali pomimo nikłych szans.
Nurgle, Pan Zarazy, Wielki Plugawiciel - bóg plagi, chorób, rozkładu, śmierci. Najstarszy z bogów Chaosu, utożsamiany z cyklem życia, śmierci, rozkładu i odrodzenia. Przez wielu nazywany Dziaduniem, ze względu na jego "łagodne" podejście do swoich wyznawców. Udzielam on bowiem swojego błogosławieństwa, które pozwala im na nie odczuwanie bólu i nie cierpienie z powodu chorób, które na nich spływają. W zamian za to, Nurgle oczekuje tylko rozprzestrzeniania rozkładu i szerzenia zarazy. Wyznawców tego boga najczęściej dotykają mutacje, są oni nosicielami wielu chorób, bardzo często ich ciała po prostu się rozpadają.
Slaanesh - bóg przyjemności, pasji, obsesji, hedonizmu, dekadencji i bólu.
Tzeentch - Bóg ciągłej zmiany, magii, wiedzy i nadziei.
jeszcze nie skończone :S