Liczba postów : 20
Join date : 30/03/2015
| Temat: Goten no Fūin Nie Lut 25, 2018 10:51 pm | |
| Imię: Kensei Pseudonim: --- Nazwisko: Shiba Płeć: Męska Waga: 40kg Wzrost: 150cm Wiek: 13 lat Wioska: Uzushiogakure (W akademii Konohagakure) Miejsce opaski ninja: na start brak. Ranga: uczeń akademii Wygląd: Kensei jest wysokim jak na swój wiek, szczupłym chłopakiem o brązowych, trochę włosach, o czym świadczy chociażby fakt, że te często opadają mu na oczy. Je naturalnie ma zielonego koloru. Jedną z jego cech wyróżniających go wśród rówieśników (poza faktem, że wcześniej wyrósł) jest to, że ma dłuższe kły, prawie jak u drapieżnika. Poza tym jest kompletnie przeciętnym dzieciakiem w swoim wieku, może z lekkimi zamiłowaniami do książek i historii, przez co siedząc w ławce szkolnej można go częściej od innych zauważyć z jakimś zwojem lub czymkolwiek, co zawiera jakieś interesujące go informacje. Ubiera się przeciętnie. A to jakaś bluza, a to jakieś wygodne spodnie i T-shirt, a to buty, czy to klasyczne noszone przez ninja czy inne, byleby było wygodne i nie przeszkadzało mu w codziennych czynnościach. Choć prawdę powiedziawszy zdarzało mu się też biegać boso. Charakter: Kensei jest chłopakiem, który odziedziczył wiele stereotypowych cech swojego klanu. Jest indywidualistą, nie lubi się dostosowywać czy też być kontrolowanym, uwielbia czuć powiew wiatru, jeść mięso czy zwyczajnie odpoczywać sobie z dala od ludzi. Nie lubi gdy jest ich zbyt dużo. Z tego powodu może wydawać się samotnikiem, choć tak naprawdę jest "stadny". Tylko jego stadem obecnie jest jego rodzina. Jego klan. I nie jest na tyle ufny, by każdego zapraszać do swojego stada. Z innych zaś cech można na pewno zauważyć, że jest ciekawski, inteligentny, lubi broić, śmiać się oraz czytać. Pod pewnymi względami właśnie to go wyróżnia z tej bandy indywidualistów, jakimi są jego rówieśnicy z klanu. Że jest zainteresowany czymś innym niż aktywnością fizyczną, zabawami. Że interesuje się pieczęciami. Chcąc nie chcąc, zaczęły one go fascynować, a on sam wkrótce - zaczął je studiować. Ponadto lubi czytać, a także uczyć się o przeszłości. Historia:Kensei urodził się jako syn Genryuusaia oraz Rin Shiba. Jako członek tego klanu za dzieciaka trudno było go upilnować. Zawsze gdzieś biegał, z rówieśnikami czy bez, bawił się i psocił bez opamiętania. Nawet jeśli robili to w terenie Uzushiogakure. Naturalnie - bawili się także w shinobi i rzucali kawałkami drewna udając, że to kunai i shurikeny. W wieku pięciu lat rozpoczął wstępną edukację dotyczącą historii klanu, a także pierwsze, wstępne treningi. I wtedy pokazała się jego bardziej wyjątkowa część charakteru, ta, która wyróżniała go na tle rówieśników. Lubił historię klanu. Lubił się o niej uczyć, a gdy już umiał - to czytać. Ten okres był jednym z bardziej spokojnym w jego życiu, gdyż mniej psocił, więcej czytał o tym, co go interesowało. Wkrótce historię tę znał lepiej od rówieśników, a co bardziej ignoranccy dorośli mogliby mu tej wiedzy także pozazdrościć. Mijały także lata, chłopak rósł i przyszedł czas na to, że otrzymał wiedzę także i o technikach klanowych, a także opowiadana mu historia była coraz bardziej dokładniejsza i już nie była aż tak okrojona z różnych wydarzeń, przed którymi zwykle chroni się najmłodsze dzieci. Ale wraz z wiekiem pojawiała się ciekawość, a także jakieś początkowe objawy buntu, który u Kenseia polegał właśnie na tym, że szukał tej wiedzy, którą nie chciano się z nim dzielić. Zakradał się, wykradał zwoje, byle tylko poszerzyć swoją wiedzę. Umiejętności fabularne:Znawca Pieczęci - Kensei z racji fascynacji technikami pieczętującymi jest w stanie więcej powiedzieć o zastosowanych pieczęciach, przeanalizować je, ich sposób działania, a może wraz z osiągnięciem przez niego odpowiednich zdolności dopasować odpowiednie środki by daną pieczęć przełamać. Fascynat Klanowy - zna na pamięć historię klanu, ważniejsze postaci z jego historii, a także posiada wiedzę o pieczęciach ręcznych potrzebnych do wykonania każdej techniki klanowej... co nie znaczy, że potrafi je wykonać. To także kwestia odpowiedniej ilości chakry oraz szkolenia. Znajomość Bijuu - choć wiedza o Ogoniastych Bestiach nie jest zbyt popularna, z racji, że Kensei interesował się zarówno historią klanu jak i pieczęciami nastąpił taki moment, gdy obydwa te zagadnienia związały się przy Nanabim. Ten temat zainteresował chłopaka do tego stopnia, że zna on wszystkie 9 ogoniastych bestii, chociaż nie zna ich mocy, lokalizacji etc. Po prostu wie, że istnieją i jak wyglądają. Umiejętności: Kumulacja Energii Zapasy Chakry Tropiciel Ekwipunek: Katana, Shurikeny, Kunai, Senbon - Historia Klanu:
Klan Shiba jest starym, wiekowym wręcz klanem. Analizując jego historię, a także pewne cechy oraz genom, można dojść do wniosków, że wiele wieków temu klan ten był w pewien sposób powiązany z klanem Inuzuka. Świadczą o tym wydłużone kły wśród shinobi rodu Shiba, a także ścisły związek ze zwierzętami. W przeciwieństwie jednak do psiego klanu Konohy, rodzina Shiba za swojego towarzysza wybrała tygrysa. I choć faktycznie, badania genetyczne wskazują, że członkowie obu tych klanów mieszali się ze sobą, czy to przez małżeństwa, czy zwyczajnie przez gwałty (nikt wszak nie powiedział, że historia jest zawsze piękna), tak sposób podejścia obu rodzin do swoich technik był zupełnie inny, przez co obecnie prawie nie widać podobieństw między tymi dwoma klanami. Klan Shiba bowiem przyjął bardziej metaforyczne "podejście" do swojego zwierzęcego potrona. Gdy klan Inuzuka skupiał się na osiągnięciu jedności z psami, chcąc by stali się oni ich najpotężniejszymi sojusznikami, ród Shiba skupił się na tym, by samodzielnie, czy to przez ninjutsu, czy też przez filozofię i styl życia, sami stać się tymi "tygrysami". I choć faktycznie, kierunek rozwoju klanu Shiba historycznie idzie w tym kierunku, odkąd tylko można znaleźć odpowiednie zapiski, o porządnej historii klanu można mówić od około 1056 roku, gdzie pojawia się pierwsza datowana wzmianka o Shibie Shoto, wybitnym, jak nie legendarnym shinobi rodu.
1056 rok, jest rokiem, w którym też po raz pierwszy pojawia się wzmianka właśnie o tym shinobi. Sam Shoto został wręcz wzorem do naśladowania przez wiele przyszłych pokoleń, jego osiągnięcia były wielokrotnie wspominane, a jego poglądy miały spory wpływ na ukształtowanie się tradycji i klanu. W tamtym okresie wręcz nieustających wojen, klan Shiba wciąż poszukiwał sposobów, w jaki można zbliżyć się do bycia tygrysem. Nie charakteryzując się ponadto niczym bardziej wyjątkowym, miał on problemy z przebiciem się, choć pewne podwaliny przyszłych filozofii już istniały. To właśnie jednak Shoto je utrwalił i pokazał, że podążając zgodnie z tymi przekonaniami, można osiągnąć wiele. Pierwszy aspekt "tygrysa", jaki zbadał, jaki utrwalił to "wolność". Swoboda w podejmowaniu decyzji. Brak jakiegokolwiek skrępowania. Tym samym powiązał to z wiatrem. Nie było to też ponadto nic dziwnego. Już przed nim wielu członków klanu Shiba było znanych ze swoich zdolności we władaniu tak rzadkim żywiołem chakry. Niekiedy się mówiło, że gdy chciało się mieć na froncie użytkowników wiatru, wtedy zatrudniało się klan Shiba. Jednak to właśnie Shoto stworzył pierwszą technikę, która później stała się niemalże ucieleśnieniem idei wolności i swobody. Stworzył technikę, która znana była Kaze no Kami. Pozwalając kontrolować i czuć otaczające powietrze dawała uczucie jedności z wiatrem, z wolnością, swobodą i brakiem krępacji. Zbliżała klan do bycia "tygrysem" właśnie w tym jednym aspekcie. Od tego roku, technika ta jest przekazywana z pokolenia na pokolenie a jej forma, jeśli wierzyć plotkom, nie zmieniła się od tego roku.
Innym aspektem "tygrysa", który także był już wcześniej badany było bycie "drapieżnikiem". Polowania. Walka o przetrwanie. Wielu członków klanu zauważyło, że charakteryzują się przeczuciami, wyczuciem. Dodatkowo, wiele lat treningu oraz korzystania z specyficznej techniki ocznej, po wielu pokoleniach przekształciło się właśnie w Kekkei Genkai. Jednak to właśnie Shoto swoją ciężką pracą i zdolnościami wyniósł te zdolności na kolejny, wyższy wręcz poziom. Pod koniec swego życia był nazywany mędrcem, a w erze, gdzie każdy klan chwalił się, że posiada swojego "boga shinobi", sam Shoto przez niektóre cywilne osady był traktowany za zielonookiego boga wiatr. Podobno on sam wyewoluował termowizyjną wizję swego rodu do jeszcze wyższego stopnia, stając się jednym z najsilniejszych shinobi swoich czasów i zabezpieczając pozycję rodu wśród innych znanych rodzin. Tym samym, jeden shinobi wypchnął klan Shiba z dołka zapomnienia, umieszczając go swego czasu jako jeden z czołowych. Sam Shoto także do końca swojego życia zajmował się polowaniem. I to nie na niebezpiecznych ninja czy ludzi zgodnie zleceniami możnowładców. Polował na zwierzynę. Nie wykorzystywał zanadto swoich technik czy narzędzi, tym samym starając się robić to w sposób jak najbardziej prymitywny, zbliżony zarówno do pierwszych ludzi, jak i do zwierząt.Wykorzystywał do tego swój instynkt oraz Kekkei Genkai. Był to też jeden z powodów, dla których był też nazywany mędrcem. Bo skupił się na zbliżeniu się do natury w tak niemalże drastyczny sposób.
Pod koniec życia sam Shoto również charakteryzował się nieugiętą siłą woli oraz pragnieniem "indywidualności", ale, paradoksalnie, także i "stadności". Był "tygrysem", "wolnym" "drapieżnikiem", żyjącym w swym stadzie, polującym samotnie. Trzeci z badanych przez Shoto aspektów stał się tym aspektem, którego wpływ na klan był tak ogromny, że przez wiele lat ród ten nie należał do systemu wiosek, nawet gdy ten powstał dopiero wiele lat później. I chodziło w nim właśnie o indywidualność jednostki oraz jedność stada. W tym przypadku, przełożyło się to właśnie na "niezależność". Klan Shiba zaczął się w końcowym etapie życia Shoto uniezależniać od innych rodzin czy w ogóle osad. Mimo bycia więc shinobi, cały klan stopniowo starał się samodzielnie zaspokajać swoje potrzeby. Czy to poprzez hodowlę, uprawę, czy też poprzez nawet wydobycie surowców. Oczywiście... było to tylko marzenie. Tak dobrze może funkcjonować dopiero wioska bądź miasto, z dobrym systemem zarządzania, gdzie każdy ma przypisaną mu rolę i cel. Tutaj zaś nie było tak szerokiego spektrum zdolności i umiejętności. Rodzina parała się zawodem ninja. Nie wystarczyło tu proste przebranżowienie, jednak zdecydowanie, były to jakieś początki. Niezbyt udane, nadal wymagające wiele handlu i mimo wszystko - nawiązywania relacji z innymi. Koniec końców, niezależność ta zmieniła się w swoistą stagnację klanu, gdy ten nie planował pójść z wirem zmian. W tamtym jednak okresie, nikt nie przypuszczał, że może to się tak skończyć. Nie, gdy Shoto był liderem.
W 1079 roku Shoto zmarł. Przywództwo nad klanem objęła jego córka, Rei Shiba. Już od samego początku jej przywództwa miała problem. Oczekiwania wszystkich, że dorówna swojemu ojcu. Jednak dorównanie tak wybitnej postaci jest trudne, jeśli wręcz niemożliwe dla tak niedoświadczonej osoby, gdy wszystkie jej posunięcia były oceniane tylko przez ten jeden pryzmat. Mimo wszystko, w ostatecznym rozrachunku okazała się całkiem rzetelnym i sprawnym przywódcą, której zawdzięcza się między innymi powstanie dokładnej, klanowej kroniki, pozwalającej dokładnie odnotować oraz przekazywać wiedzę o przeszłości przyszłym pokoleniom. Zdecydowanie jednak do najwybitniejszego jej osiągnięcia, dzięki czemu zaimponowała wielu członkom klanu, było utrwalenie tygrysiego zwoju w obrębie klanu Shiba. Choć już od pokoleń rodzina ta potrafiła przy pomocy Kuchiyose no Jutsu przywołać tygrysy-ninja, to właśnie Rei udało się porozumieć z tygrysimi mędrcami, sprawiając, że od tego momentu, klan ten mógł zawsze w dowolnej chwili przywołać ten zwój, by umożliwić podpisanie kontraktu z tymi zwierzętami. Od tego momentu, praktycznie nie zdarzyło się by bezpośrednim powiernikiem i opiekunem zwoju był ktokolwiek spoza rodu Shiba. Nie było to w prawdziwie niemożliwe, jednak od 1098 nie było takiego przypadku. A nawet gdyby był - klan wciąż miał możliwość przywołania zwoju. Rei zmarła w 1128 roku, a tym samym władza została przekazana jej kuzynowi - Ieyasu.
Ieyasu był uzdolnionym przywódcą, niektórzy swego czasu porównywali go do Shoto, jednak czas, a także zmieniające się ery zatarły ten efekt. Było on owszem mądrym, uzdolnionym shinobi i wybitnym liderem klanu, jednak "otoczka", jaką posiadała postać Shoto stawiała go jako "niedościgniony ideał". Nie da się jednak zaprzeczyć, że Ieyasu zapewnił klanowi Shiba dobrobyt, względny spokój. Dodatkowo, jego długie życie, do końca którego sprawował funkcję przywódcy klanu, dodało mu przydomek "Wieczny". Mówiło się, że nawet pod koniec swojego życia był potężnym shinobi, z którym strach był walczyć. Uczestniczył również w rozmowach z Hashiramą Senjuu w kwestii dołączenia klanu do nowopowstającej Konohy. Mimo wszystko jednak, kultywując indywidualność, a także "stadność", zrezygnował z dołączenia do wioski shinobi. Wkrótce jednak system ten zaczynał być coraz bardziej popularny, praktycznie eliminując pojedyncze klany, które zaczynały dołączać do wiosek. Z perspektywy klanu Shiba, zostali oni nagle otoczeni sojuszami kilku innych klanów, gdy oni - zostali sami. Wobec tego Ieyasu rozpoczął wstrzymany swego czasu proces uniezależnienia klanu od innych, a także znalezienia im odpowiedniego schronienia. Niestety, nawet jego dopadł w końcu wiek i zmarł w 1203. Nie udało mu się dokończyć niestety wszystkich swoich planów, przerzucając ja na kolejnego przywódcę: Hoshimaru.
Hoshimaru był młodym, zdolnym i oddanym rodzinie shinobi. Widział on również problemy, w które wpakował się klan Shiba po wprowadzeniu systemu wiosek. Póki więc mógł, poświęcił swoje działania kontynuacji ostatniej woli Ieyasu, stając się tak naprawdę prawdziwym twórcą ukrytej siedziby rodu, a także rozpoczynając rozwój wielu technik, mających zapewnić rodzinie bezpieczeństwo, z dala od współczesnych wojen. Klan był osamotniony, toteż musiał usunąć się w cień. Na ten okres praktycznie rodzina nie brała udział w misjach i słuch zdawał się o nim zaginąć. Panowała również bardzo popularna plotka, że jest on zwyczajnie na wyginięciu. Wszak wcześniej wielu shinobi z tej rodziny parało się klasyczną, najemniczą robotą ninja. Podczas, gdy Hoshimaru był liderem ilość ta została gwałtownie zredukowana, że takie osoby były pojedynczymi wyjątkami rodu. Sam przywódca poświęcił wiele czasu na rozwój genjutsu oraz fūinjutsu, chcąc przy ich pomocy zapewnić rodzinie niezbędne bezpieczeństwo, z dala od zagrożeń, a także możliwości obrony w przypadku ewentualnej napaści. Niestety, finansowo rodzina nadal była mocno zależna od handlu, a do tego potrzebne były pieniądze. Właśnie po to by je zarobić, klan wysyłał tylko tych kilku, pojedynczych shinobi, by ich działania nie zwróciły oczu wszystkich na odizolowany od wiosek ród ninja. I właśnie podczas jednej z nich w 1219 roku Hoshimaru poległ.
W tym samym roku przywództwo nad klanem przejęła jego żona, Yukihime. Kontynuowała wolę męża, ale po jego stracie zaczęła się zastanawiać nad sensem dalszego niezależnego bytowania jej rodu. Była to ciężka i żmudna praca, której nie podołało wielu jej poprzedników poprzez wiele lat. Rozpoczęła więc pracę nad dołączeniem rodziny, choć wciąż rozwijała techniki pieczęci oraz barier. Jej mąż był zdecydowanie bardziej uzdolniony od niej w technikach iluzji, stąd jego techniki wciąż kultywowane zapewniały rodzinie bezpieczne złudzenie, że ich siedziba jest opuszczona oraz utrudniała dostanie w jej pobliże. Jednak to właśnie Yukihime zajmowała się przygotowaniem odpowiedniej ochronnej bariery oraz ewentualnych pieczęci których celem byłoby wzmocnienie oraz bezpieczeństwo siedziby rodzinnej klanu Shiba. Jej wzrok spoczął na Takigakure, która była jedną z pomniejszych wiosek. W ten sposób, wciąż pozostaliby poza centrum uwagi. W ramach dobrej współpracy oraz jako jeden z warunków przystąpienia, pieczętujące zdolności Yukihime wraz z jej kontrolą wiatru ówczesna liderka należała do grupy, która powstrzymała, a następnie, zapieczętowała Nanabiego w osobie wyznaczonej przez ówczesnego lidera Takigakure. Wszystko wskazywało na to, że już wkrótce klan Shiba zasili szeregi Wioski Ukrytego Wodospadu, gdy zmiana lidera oraz śmierć Yukihime kilka miesięcy później, w 1237 roku pogrzebały te plany.
Po Yukihime przywództwo nad klanem zaproponowano Torado. Był to już shinobi w sile wieku, jeden z uczniów Ieyasu. Mówiło się, że sam "Wieczny" Shiba traktował go jako swojego dziedzica, któremu przekazał swoje techniki. Było to widoczne zarówno w jego bardzo spokojnym, wręcz mędrczym nastawieniu oraz faktem, że mimo długiego wieku, trzymał się zaskakująco dobrze. Odmówił on jednak tego tytułu i wkrótce opuścił siedzibę klanu, chcąc oddać się medytacji oraz prawdopodobnie treningom. Słuch o nim zaginął. Wówczas przywództwo przejęła rada starszych. Władza sprawowana w rękach pewnej grupy osób mogła powodować problemy. Jednym z nich był mieszany stosunek do dołączenia do wioski Shinobi. Temat ten podjęto ponownie dopiero w 1239 roku, jednak tym razem skupiając się na Uzushiogakure. Problem braku jednego lidera i przedstawiciela utrudniał jednak rozmowy oraz podpisanie stosownej umowy. Postawiono jednak podwaliny, a także zaczęto oswajać z tą myślą bardzo ortodoksyjny klan. Okazało się to sporym problemem w rodzinie, gdzie od wielu wieków kultywowano myśl indywidualności zarówno jednostki, jak i całej rodziny, ich niezależności oraz tego, że mimo wszystko powinni trzymać się razem. Był to spory problem, który miał spaść na kolejnego przywódcę. Rada starszych jednak dopiero po 6 latach sprawowania urzędu, w 1243 roku wybrała kolejnego lidera.
Został nim Yamato. Był to skromny, inteligentny i ułożony mężczyzna. Jak prawdziwy przedstawiciel rodu Shiba, parał się fuchą shinobi. Mimo wszystko nie charakteryzował się on byciem wybitnym, potężnym ninja. Był natomiast niezwykle charyzmatyczną postacią, która w 1244 ostatecznie dopełniła wszystkich formalności, by klan Shiba stał się częścią Uzushiogakure, a następnie doprowadził do tego, że nowy ród szybko się zaaklimatyzował w nowej wiosce i wkrótce był traktowany jak pełnoprawna rodzina. Praktycznie udało mu się usunąć wszystkie negatywne skutki tak późnego dołączenia do wioski. Zorganizował odpowiednią ilość gruntu, by jego klan miał gdzie mieszkać, zapewnił mu odpowiednie stanowiska w wiosce oraz odpowiednią ilość pracy, by nie został on z samego początku zepchnięty na ubocze, zapomniany i postawiony w gorszej w sytuacji. Była to ciężka praca wymagająca ogromnej ilości zdolności dyplomatycznych, wyczucia oraz obracania się wśród najwyżej postawionych osób w wiosce. Sam Yamato, choć koniec końców nie był słabym shinobim, zapisał się właśnie ze względu na jego zdolności retoryczne w historii klanu. Dokończył on długotrwały plan, zapoczątkowany kilkanaście lat wcześniej przez Yukihime, a także zabezpieczył pozycję rodu. Niezależnie od tego, co by się o nim mówiło, jego działania przyczyniły się tylko i wyłącznie do dobrobytu klanu.
W 1273 roku oddał on władzę Daikiemu. Był on silnym, zdolnym shinobim, pełnym energii, zdolnym wprowadzić ród w nową erę. Mimo początkowych problemów okazał się liderem odpowiednim do współczesnych czasów. Szanującym tradycję oraz jednocześnie kochającym współczesny stan rzeczy. Rozpoczął również pielęgnację wcześniejszej siedziby klanu. Wolał zachować ją jako sekretną, dodatkową siedzibę, na wypadek wojen lub nieszczęść, gdzie mogą się skryć w przypadku, gdyby klan był w niebezpieczeństwie. Decyzja ta spotkała się z uznaniem Torado. Wiekowy shinobi powrócił bowiem z wieloletniej pustelni w 1276. Zdawało się, że ilość przeżytych przez niego lat odcisnęła na nim piętno tylko w wyglądzie, gdyż zdolnościami zdawał się wręcz przewyższać dowolnego shinobi z klanu. Zdecydował się on zajmować najmłodszymi członkami rodu, szkoląc ich oraz ucząc o przeszłości. Wszak któż może lepiej nauczać historii niż osoba, która wręcz uczestniczyła w jej znacznej części? Daiki nie miał nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Zarówno pod względem szacunku wobec starszych, jak i z powodu siły samego Torado. Obecnie rodzina bierze czynny udział w wydarzeniach w Uzushiogakure oraz nie odczuwa prawie w ogóle faktu, że była jednym z ostatnich, jeśli nie ostatnim klanem shinobi z Kekkei Genkai, który przez tak wiele lat unikał bycia częścią systemu stworzonego przez Hashiramę Senjuu. Włączyła się również w powstały system wymiany studenckiej, na mocy których przyszli shinobi Uzushiogakure są szkolenie w Konohagakure oraz wzajemnie.
- Kekkei Genkai:
Klan Shiba wyróżniają cztery cechy, z czego tylko trzy są ściśle powiązane z linią krwi, a związane z pracą shinobi - dwie. Te cechy to naturalny talent do Fuuton, wydłużone kły, szósty zmysł oraz termowizja.
Shinobi klanu Shiba charakteryzują się naturalnymi predyspozycjami do władania żywiołem wiatru w podobny sposób, co klan Uchiha specjalizujący się w technikach ognia. Związek ma z tym ich filozofia oraz traktowanie wiatru jako swoistą "materializację" niezależności, wolności i swobody. Ma to również spore odzwierciedlenie w klanowych technikach, które mocno nawiązują do wiatru, a sztandarowa technika lodu jest niemalże zwieńczeniem tych zdolności.
Dodatkowo, geny dały im naturalnie wydłużone kły, które wyróżniają ich na tle innych rówieśników... no nie licząc klanu Inuzuka. Jest to zapewne wspomnienie przeszłości, powiązane ze wspólnymi korzeniami obu tych rodzin. Zęby te nie przeszkadzają im w normalnym funkcjonowaniu, jedynie nadają im trochę bardziej dziki i drapieżny charakter.
Z kolei bardzo istotnym osiągnięciem tego klanu jest coś, co można nazwać szóstym zmysłem. Jest to naturalny instynkt, zbliżony do instynktu zwierząt, pozwalający im wyczuć zagrożenie. Zależnie od osoby, może być on mniej lub bardziej aktywny, jednak istnieją potwierdzone przypadki, że wraz ze zdolnościami zmysł ten rozwijał się coraz bardziej. Wychwalany przez lata Shoto podobno był w stanie wyczuwać za jego pomocą siłę przeciwników oraz jakimi żywiołami chakry władał jego oponent, był w stanie przewidywać techniki, jakie będą zaraz użyte, zupełnie jakby widział walkę kilka sekund wprzód. Ile w tym prawdy, ile w tym zwykłej fikcji nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że faktycznie, Torado zdaje się przewidywać ruchy przeciwników, a próby skrytobójstwa na potężniejszych członków klanu rzadko kiedy bywały udane, a jeszcze rzadziej - niewykryte. Najczęściej, zmysł ten objawia się jako impuls na ułamek sekundy przed danym zagrożeniem. Często też nie mówi co jest zagrożeniem oraz z jakiej strony. Dopiero rozwinięcie tego zmysłu pozwala uzyskać swoistą przewagę.
I w końcu ostatnia cecha związana z Linią Krwi. Doujutsu klanu Shiba, Oczy Pięciu Styli, Goryuu no Me, nazywane też potocznie Goryuume. Są to oczy, które po aktywacji umożliwiają wizję termowizyjną członkom klanu. W formie aktywnej, są to oczy o zielonej tęczówce oraz pięciu małych, czarnych punkcikach umieszczonych dookoła żrenicy, jakby po okręgu. Cechą charaterystyczną tego Doujutsu jest to, że prawdopodobnie wieki temu, była to "zwykła" technika klanowa, zwykłe Hidenjutsu, które po wielu latach oraz pokoleniach ćwiczeń stawało się coraz bardziej naturalne i instynktowne dla klanu, aż w końcu sama wiedza o tej technice zaczęła być przekazywana w genach. Utracono pieczęcie potrzebne do jej wykonania oraz dokładny opis jak należy ją wykonywać, zamiast tego wszystko odbywa się podświadomie w sposób analogiczny do aktywacji innych Doujutsu, takich jak Byakugan czy Sharingan. Nie jest jednak powiedziane, że odpowiednio uzdolniony shinobi nie byłby w stanie utworzyć techniki, która pozwoliłaby mu osiągnąć taki efekt, jednak ze względu na proces skomplikowania, potrzebny czas oraz wiedzę, częściej spotykało się sytuację, gdzie zwyczajnie polowano na oczy klanu Shiba, które w wyniku ewolucji naturalnie posiadały w sobie odpowiednie zdolności. Czy taką samą metodą udałoby się zyskać jakiekolwiek inne Doujutsu? Nie wiadomo. Z faktem, że oczy te są również wynikiem ewolucji połączonej z technikami, często zdarza się, że młodzi członkowie klanu, których powiązania z klanem są mniejsze, tj. ich Linia Krwi jest relatywnie słabsza od tzw. trzonu rodziny, są niezbyt przystosowani początkowo do korzystania z tego doujutsu. Objawia się to między innymi krwawieniem z oczu, co czasami przypomina płacz. Najczęściej dzieje się to u najmłodszych oraz niedoświadczonych członków gałęzi rodziny, jednak zdarzało się również, że i w głównym trzonie klanu były "płacze krwi". Wraz z upływem czasu, ten dodatkowy efekt przemijał. Jedną z klanowych legend jest opowieść o tym, że Shoto pod koniec swego życia rozwinął swoje oczy do jeszcze wyższego poziomu. Nie wiadomo jednak jakie zdolności dodatkowe poniósł ze sobą tak istotny "krok w przód", o ile w ogóle on istniał.
- Hiden:
Klan Shiba na przestrzeni wieków wykształcił wiele technik, które stały się wręcz ich symbolem, a także, których poziom zrozumienia wymagał wiele czasu, skupienia oraz odpowiedniej filozofii. Z tego też powodu techniki te, choć nie ograniczone więzami krwi, stały się przywiązane do klanu Shiba, idealnie wpisując się w zakres technik Hiden, na równi z technikami takich klanów jak Nara bądź Akimichi. Ich cechą charakterystyczną jest również kilka pieczęci, które nie są zgodne z ogólnie unormowanymi układami rąk (podobnie jak pieczęć klanu Hyuuga, wykorzystawana przy aktywacji Byakugana). Klan Shiba wykształcił jednak większą ilość takich pieczęci, a ich nazwy związane są właśnie z cechami klanu i jego filozofią: Stado - jest to pieczęć, która przypomina układem pieczęć węża. Różnicą jednak jest fakt, że małe oraz serdeczne palce ułożone są jak do pieczęci barana, gdy pozostała szóstka, jak przy pieczęci węża Indywidualność - pieczęć zbliżona to pieczęci Stada, jednak różniąca się ułożeniem palców wskazujących. Te są wyprostowane i połączone, jak przy pieczęci Tygrysa. Wolność - pieczęć, której układ częściowo zbliżony jest do pieczęci małpy. Otwarte dłonie, skierowane są w stronę ziemi, równolegle do niej położone. Lewa położona jest na prawej, tak by opuszki palców dotykała nadgarstka drugiej ręki. Łowca - ręce ułożone niczym do modlitwy. Wyprostowane, otwarte dłonie, złączone, tak by palce pokrywały się ze sobą przed użytkownikiem. - Kaze no Kami:
Nazwa: Kaze no Kami (Bóg Wiatru) Ranga: E → S (Zależnie od stopnia zaawansowania kontroli) Pieczęci: Stado → Indywidualność → Smok → Koń→ Tygrys Opis: Użytkownik skupia swoją chakrę, a następnie wypuszcza ją poprzez Tenketsu i miesza z otaczającym go powietrzem. W ten sposób jest w stanie wpływać na otaczające go powietrze, utwardzając je, powodując jego podmuchy oraz stosować jako broń. Dodatkowo, powietrze to przepełnione jest jego chakrą, przez co wszystko co wchodzi w kontakt z nim może zostać przekazane do mózgu użytkownika jako dodatkowa informacja, dodatkowy zmysł postrzegania. Może jednak mieć to wpływ na jego efektywność w walce, nie każdy bowiem jest gotowy do przyjęcia tylu nadprogramowych bodźców. Szczęśliwie, można zrezygnować z takiego postrzegania świata. Początkujący użytkownicy wypuszczają chakrę tylko przez kilka Tenketsu, a także tracą kontrolę nad powietrzem po dłuższej chwili nieuwagi, jak np. sen. Zaawansowani są w stanie w jednej chwili wypuścić chakrę ze wszystkich swoich Tenketsu, gwałtownie zwiększając ilość kontrolowanych mas powietrza, a także kontrolować te masy powietrza przez nieograniczony czas, nie tracąc nań kontroli po śnie lub dłuższym odpoczynku. Jedyny obecnie znany taki przypadek to właśnie Torado.
- Kaze no Tsuihou:
Nazwa: Kaze no Tsuihou (Wygnanie wiatru) Ranga: B Pieczęcie: Łowca Opis: Technika, która wymaga od użytkownika spełnienia jednego warunku. Ofiara musiała przebywać dość długo w powietrzu kontrolowanym przez Kaze no Kami, by nabrać w płuca odpowiednią ilość chakry członka klanu Shiba. Wówczas ten, wykorzystując tę technikę, może zaprzestać wymiany gazowej w organach ofiary, doprowadzając w końcu do jej uduszenia lub siłowo nawet wyprowadzając drogami oddechowymi powietrze na zewnątz organizmu i nie dopuszczając nowego tlenu do ofiary. Technika ta wymaga dużego skupienia, koncentracji oraz znajomości ludzkiego organizmu, stąd początkujący wymagają do tego kontaktu fizycznego z ofiarą oraz odbierania bodźców od wiatru w ciele ofiary. Technika ta może powodować również ogromny ból, stąd zdarzało się, wykorzystywać ją do przesłuchiwań.
- Kaze no Ningyou:
Nazwa: Kaze no Ningyou (Lalka Wiatru) Ranga: A Pieczęci: Królik → Ptak → Łowca Opis: Technika pod pewnymi względami podobna do Kaze no Tsuihou. Również wymaga od celu by ten oddychał dostatecznie długo powietrzem członka klanu Shiba, a początkujący użytkownicy tej techniki muszą się mocno koncentrować, a nawet posiadać kontakt fizyczny z ciałem ofiary. W tym przypadku jednak kontrola wiatru nie polega tylko na władzy nad powietrzem w płucach i drogach oddechowych. Możliwe jest kontrolowanie powietrza we krwi oraz jego wymiany z mięśniami. Innymi słowy, poprzez pęcherzyki powietrza rozprowadzane po całym organizmie ofiary jesteśmy w stanie kontrolować jego ruchy, zwyczajnie zmuszając powietrze do przemieszczenia się w odpowiednie miejsce. Można się temu opierać, jednak jest to dość bolesne (mięśnie idą w jedną stronę, żyły z krwią transportującą powietrze w drugą) i może skończyć się sporymi obrażeniami wewnętrznymi. Z drugiej strony można zmusić organizm do wyginania się w inne strony i zwyczajnie w ten sposób uśmiercić ofiarę. Można również kontrolować ją jak w pełni świadomą swoich czynów marionetkę, kontrolować jej przepływ krwi itd.
- Kazekami no Jinei:
Nazwa: Kazekami no Jinei (Obóz Boga Wiatru) Ranga: S Pieczęci: Stado → Małpa → Smok → Koń → Indywidualność → Wąż → Ptak→ Królik → Wolność → Wół→ Tygrys → Szczur → Łowca Opis: Potężna bariera, która tworzona jest dookoła wybranego miejsca. Składa się ona głównie z mocno ściśniętego oraz skondensowanego powietrza, dodatkowo utwardzanego chakrą. Masy powietrza wirują z ogromną prędkością, przez co próba przebicia się przez barierą na siłę może skończyć się odrzuceniem danego obiektu bądź nawet rozmieleniem go na poziomie niemalże atomowym. Bariera ta w wykonaniu Yukihime była dość potężna by przetrzymać Bijuudamę Nanabiego. Im większy obszar jest pokryty barierą, tym jej utworzenie wymaga większej ilości chakry, co może wymagać do jej użycia nawet kilku członków klanu Shiba. Widoczna bariera przypomina półprzezroczystą, srebrzystobiałą bryłę geometryczna, zależnie od woli osoby lub osób rzucających. Im dalszy jednak dystans tym jest ona mniej widoczna. Gdy bariera zaczyna działać, tj. odpierać napierający obiekt, staje się ona bardziej widoczna, mniej przezroczysta i bardziej biała w danym miejscu.
- Soyokaze no Kagi:
Nazwa: Soyokaze no Kagi (Klucz Zefira) Ranga: B Pieczęci: Stado → Indywidualność → Wolność → Łowca Opis: Technika, pozwalająca na wytworzenie wyłomu w barierze utworzonej poprzez Kazekami no Jinei, tak by można było się przez nią przedostać bez potrzeby dezaktywacji całej techniki. Po wykonaniu pieczęci, użytkownik przykłada otwartą dłoń lub dłonie do bariery, a masy powietrza zaczynają się odsuwać na boki, w sposób podobny do spływającej z wodospadu wody, gdy ta natrafi na wystający kamień. Użytkownik po przyłożeniu dłoni do bariery, może spędzić więcej czasu by rozszerzyć wyłom, tak by na raz mogło wyjść nawet i kilkadziesiąt osób. Po zaprzestaniu dotykania bariery, ona sama wkrótce uzupełnia puste miejsce. Im większy został wytworzony wyłom, tym więcej jednak czasu musi ona poświęcić by się w pełni zregenerować.
- Sasshin no Ibuki:
Nazwa: Sasshin no Ibuki (Oddech Odnowienia) Ranga: A Pieczęci: Stado → Indywidualność → Szczur → Dzik → Ptak → Wolność → Łowca Opis: Technika służąca umocnieniu lub regeneracji bariery Kazekami no Jinei. Podobnie jak przy technice Soyokaze no kagi użytkownik po wykonaniu pieczęci przykłada dłonie do bariery i zaczyna przelewać weń swoją chakrę. Dzięki temu może błyskawicznie zamknąć wyłom powstały przy pomocy techniki Soyokaze no kagi a także zregenerować barierę, gdyby ta uległa częściowemu zniszczeniu lub miejscowo została osłabiona. Dodatkowo w ten sposób można ją chwilowo wzmocnić, tak by przytrzymała na siebie jeszcze większą ilość obrażeń niźli normalnie.
- Kazekoutei no Dendou:
Nazwa: Kazekoutei no Dendou (Pałac Imperatora Wiatru) Ranga: A Pieczęci: Stado → Łowca → Królik → Koń → Tygrys → Wolność → Wąż → Ptak → Wół → Łowca Opis: Potężna technika genjutsu, którą spowija się dany obszar. Technika ta jest o tyle specyficzna, że można wejść w jej wpływ poprzez każdy ze swoich 5 zmysłów z osobna. Wymaga to jednak od użytkownika przygotowania odpowiednich przedmiotów oraz przelania weń swojej chakry podczas aktywacji techniki. Wówczas można je rozmieścić dookoła ochranianego obszaru. Takim przedmiotem mogą być kadzidełka, ich zapach, smak jagód, kora drzewa, szelest liści, specyficzny obiekt. Można również przygotować w ten sposób sam obszar, sprawiając, że ktokolwiek wejdzie w jego zasięg znajdzie się pod wpływem iluzji. Im większy obszar chcemy pokryć, tym naturalnie, potrzebne jest ku temu więcej chakry. Technikę tę można wykonać w większym gronie, by zwiększyć jej zasięg. Za pomocą tej techniki możemy zmienić postrzeganie wybranego obszaru. Zamiast żywego miasta, pokazać zniszczone ruiny lub np. zwykły las. Dodatkowo, technika te sprawia, że mimo pozornego wrażenia zagłębiania się wgłąb tego obszaru, tak naprawdę zaczynamy obchodzić go na około, tak, że po prawdzie wkrótce ominiemy chroniony tą iluzją teren. Można za jej pomocą ukryć np. bariery, dom, więzienie itp. Również dość specyficznie iluzja ta reaguje na technikę Kai. Technika ta bowiem rozprasza tylko chwilowo efekt tej iluzji dla jednej osoby. Po upływie kilkunastu minut iluzja ta zaczyna działać ponownie. By ostatecznie rozproszyć iluzję, trzeba techniki Kai użyć na użytkowniku. Innym ciekawym aspektem tej techniki jest to, że wystarczy przelać choć trochę chakry w wykonanie tej techniki chociażby przez kogoś innego, by ta iluzja nie działała na daną osobę. W ten sposób klan Shiba ochraniał swoją siedzibę oraz unikał wpływów tej iluzji na swoich własnych shinobi.
- Sēringu no San Hōhō:
Nazwa: Sēringu no San Hōhō (Trójetapowa Metoda Pieczętowania) Ranga: S Pieczęci: Chikyū to Tengoku no Ikari: Wół → Indywidualność → Królik → Małpa → Stado → Baran → Koń → Smok → Wolność → Szczur → Wąż → Tygrys → Dzik → Łowca → Ptak Kami no Shōten: Łowca → Królik → Ptak → Wolność → Indywidualność Kaze no Tsuyoi Ōkoku no Keimusho: Stado → Dzik → Ptak → Królik → Baran → Szczur → Indywidualność → Wolność → Smok → Wąż → Ptak → Małpa → Łowca Opis: Jest to potężna technika pieczętująca, która może posłużyć do pieczętowania Bijuu. Podzielona jest ona na trzy etapy: 1. Chikyū to Tengoku no Ikari (Gniew Ziemi i Nieba) 2. Kami no Shōten (Boskie Wyniesienie) 3. Kaze no Tsuyoi Ōkoku no Keimusho (Więzienie Powietrznego Królestwa) Wszystkie trzy etapy są potrzebne do okiełznania, a następnie zapieczętowania Bijuu. Pierwszy etap techniki polega na przywołaniu z nieba ogromnego, odwróconego tornada, którego góra przypomina ryczącego tygrysa. Opada ono na ogoniastą bestię przyciskając ją do podłoża. Ciśnienie jest dostatecznie duże, by unieruchomiło bestię, chociaż wciąż może ona próbować się wyrwać oraz używać swoich technik jak np. Bijuudama. Im dłużej jednak trwa Chikyū to Tengoku no Ikari tym jego siła jest większa, co ostatecznie unieruchamia Bijuu. Kolejnym etapem jest Kami no Shōten, które polega na wyssaniu Chakry z ogoniastej bestii. Po wykonaniu odpowiednich pieczęci, tornado dociskające bestię zaczyna świecić delikatnym, białym światłem, a w jego środku pojawia się drugie, tym razem idące w górę, które wysysa z bijuu jego energię, a następnie kompresuje w formie srebrzystobiałem kuli. Jest to długotrwały proces, który wydłuża się, im więcej chakry posiada dany demon. Po zakończeniu tego etapu cały Bijuu zostaje skompresowany właśnie do formy kuli, włącznie z jego ciałem. Tak przygotowaną kulę można następnie zapieczętować w przyszłym Jinchuuriki lub w jakimś artefakcie lub odpowiednio spreparowanym zwoju. Chcąc jednak stworzyć przy pomocy tej techniki Jinchuuriki niezbędne jest zastosowanie Kaze no Tsuyoi Ōkoku no Keimusho, czyli trzeciego etapu pieczętowania. Podczas wykonywania tej techniki, kula energii bijuu jest kompresowana do rozmiarów przypominających piłkę tenisową, a następnie ostrożnie umieszczana w ciele nosiciela. Pieczęć ta widoczna jest na brzuchu Jinchuuriki i wyglądem przypomina ona zamkniętą w okręgu Gwiazdę Dawida, w której środku jest okrąg z czterema falami skierowanymi w stronę środka. Pieczęć ta umożliwia częściowe korzystanie z Chakry Bijuu, jednak nie gwarantuje nad nią kontroli. Do tego wymagany jest odpowiedni trening. Wewnętrzny świat tej pieczęci przypomina płaskowyż wysoko ponad poziomem chmur, gdzie ogoniasta bestia posiada wszystkie swoje kończyny oraz ogony zamknięte wewnątrz kamiennych posągów, które wyglądają jak tygrysy. Wygląda to tak, jakby kotowate trzymały w swoich paszczach właśnie łapy oraz ogony demona, uniemożliwiając mu ruch. Ich paszcze są dodatkowo zaciśnięte łańcuchami, by zagwarantować, że Bijuu samodzielnie się nie uwolni. Klucz do pieczęci umożliwia właśnie zdjęcie tych łańcuchów i jest on przekazywany w formie symbolu na dłoni osoby, która wykonała tę technikę.
Chakra: 100 Podstawowe Techniki:- Bunshin no Jutsu:
Prosta technika Ninjutsu, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy jej pomocy – w zależności od Kontroli Chakry – jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście iluzje nie są materialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w małym, błyskawicznie znikającym obłoku dymu. Warto również zauważyć, że iluzje nie wydają żadnych dźwięków, dodatkowo nie rzuca swym "niematerialnym" ciałem cienia, a także nie potrafią poruszać żadnych przedmiotów.
- Henge no Jutsu:
Pomocna technika przy pomocy której użytkownik może przybrać wygląd innej osoby bądź obiektu. W przypadku zmiany w inną osobę to zmieniona zostaje aparycja wraz z ubraniem, a dodatkowo głos pozostanie zmutowany do tego, jaki miała udawana przez nas osoba. Zmiana w przedmiot jest możliwa jeśli przedmiot jest wielkości porównywalnej z rozmiarem użytkownika, a dodatkowo nie zyskuje on żadnych właściwości przedmiotu w który się zmieni, np. zmieniając się w betonowy mur nie zyskamy jego trwałości. Technikę łatwo rozpoznać, ponieważ chakra użytkownika pozostaje niezmieniona, przez co shinobi o zdolnościach sensorycznych i Ci posiadający Doujutsu z łatwością przejrzą przygotowany fortel.
- Kai:
Kai to jedna z podstawowych technik shinobi, często niedoceniania - i niesłusznie. Jutsu to polega na chwilowym odcięciu dopływu chakry do mózgu, dzięki czemu jakiekolwiek impulsy - również te narzucone zewnętrznie - przestają działać. Efektem tego jest uwolnienie użytkownika z dużej ilości prostszych technik genjutsu. Niestety, te silniejsze dalej będą na nas oddziaływać i trzeba je dezaktywować innym sposobem.
- Kawarimi no Jutsu:
Kolejna pomocna technika, która niejednokrotnie może uratować życie. Otóż jest to technika podmiany która pozwala w momencie ataku podmienić nasze ciało z zawczasu przygotowaną podmianą z beczką, kłodą bądź innym przedmiotem który znajduje się luźno na powierzchni oraz rozmiarami jak i wagą nie przekracza 1 naszego ciała. Kolejnym ograniczeniem techniki jest świadomość nadchodzącego ciosu. Użytkownik może podmienić się tylko w momencie gdy widzi nadchodzący atak. Wtedy tuż przed zadaniem ciosu następuje podmiana i nasze ciało zajmuje przedmiot wcześniej przez nas wybrany do podmiany.
- Kinobori no Waza:
Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody. Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.
- Suimen no Waza:
Rozwinięcie Kinobori no Waza, rozszerzająca nasze możliwości kontroli chakry i poruszania się po powierzchniach wszelakich. Tym razem do naszego wachlarza podłoży możliwych do użytkowania dołącza tafla wody - użytkownik tego jutsu po prostu kumuluje chakrę w stopach, a następnie cały czas zmienia powłokę energii na podeszwie - pozwala to utrzymać się na falującej wodzie. Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.
- Nawanuke no Jutsu:
Jedno z najprostszych ninjutsu, pierwsze z tych które poznają najmłodsi adepci sztuki ninpo. Technika ta służy do uwolnienia siebie/kogoś z więzów, poprzez przesłanie swojej chakry do samego materiału wiążącego - sznurka, żyłki lub czegokolwiek innego. Po chwili technika powoduje poluzowanie wszelkich knebli, uwalniając spętanego. Można użyć tej techniki, jeżeli samemu jest się związanym.
- Fūin no Jutsu:
Podstawowa technika specjalistów w pieczętowaniu, wymagająca użycia zwoju. Ninja staje w pobliżu papirusu i nakłada na papier (lub obok, jeżeli przedmiot jest za duży) to, co ma zostać zapieczętowane wewnątrz. Następnie przelewa do obu - przedmiotu i zwoju - swoją chakrę i składa pieczęć tygrysa. Efektem jest zamknięcie wewnątrz papieru docelowego przedmiotu, który następnie można w każdej chwili ponownie odpieczętować. Techniki:D:- Fūin no Mizu:
Rozszerzenie Fūin no Jutsu, poszerzające wachlarz przedmiotów możliwych do zapieczętowania o wszelkiego rodzaju ciecze. Dzięki temu możemy zamknąć w zwoju między innymi oliwę, ropę, formalinę lub rzecz jasna najzwyklejszą wodę. Pieczętowanie chwilę trwa, lecz po zakończeniu procesu możemy nosić w kieszeni zwój zawierający wodę - pozwala to np. używać technik Suitonu tam, gdzie nie ma wody.
- Bakuryūgeki:
Jutsu to jest o tyle specyficzne, że pozwala użyć destrukcyjnej mocy notek wybuchowych... nie wywołując wybuchu. Technika wpływa bezpośrednio na pieczęć, zmieniając nieco jej właściwość - po aktywacji notki cała energia chakry zostaje przekierowana na wytworzenie płomienia, który przyjmuje kształt głowy smoka i automatycznie mknie w kierunku oponenta. Notka po użyciu tej techniki nie nadaje się już do użytku. C:- Kuchiyose no Jutsu (Tygrys):
Jedna z popularniejszych technik pośród shinobi, lecz by móc jej używać trzeba spełniać kilka warunków - z czego najważniejszym jest podpisanie swoją krwią paktu z jakimiś zwierzętami. Jeżeli jest to spełnione, shinobi nakłada na dłoń odrobinę swojej krwi (otrzymanej np. po rozgryzieniu palca lub dotknięciu rany), a następnie składa pieczęcie i dotyka jakiejś powierzchni. Aktywuje to technikę czasoprzestrzenną, która przywołuje do niego jedno ze stworzeń z paktu, by móc skorzystać z jej pomocy.
|
|