Share
 

 Coś tam coś tam, fabula i tak dalej

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Dao Paorang


Dao Paorang


Liczba postów : 30
Join date : 03/05/2021

Coś tam coś tam, fabula i tak dalej  Empty
PisanieTemat: Coś tam coś tam, fabula i tak dalej    Coś tam coś tam, fabula i tak dalej  EmptySro Lis 24, 2021 2:37 am

Mafia, Yakuza, Gangi, Kartele... istnieje wiele ugrupowań przestępczych, noszących różne nazwy. Zrzeszających pod sobą tych wyjętych spod prawa, którzy pod przykrywką biznesu rozciągają swoje zachłanne ręce ku każdemu, kto znajdzie się w ich zasięgu. Biedni, bogaci, dobrzy, źli – żądza władzy i pieniądza nie pozwala wybrzydzać. Zbiorczo nazywani przez media „Mafiozami” członkowie licznych ugrupowań przestępczych znajdują się na każdym szczeblu drabiny społecznej, w każdym kraju, w każdym mieście. Kto wie, może nawet twój sąsiad wyprowadzający w ramach charytatywnej pracy psy okolicznych emerytów, w rzeczywistości zajmuje się handlem narkotykami i prostytucją? Wśród nich są ci którzy uważają się za bardziej prawych, ci którzy mają „Zasady”. Jedni nie tolerują narkotyków na swoich ziemiach, inni zaś prostytucji. Większość uważa się za lepszych, przyjaźniejszych miastu, rodzinie, prawu. W oczach prawa jednak oni wszyscy są tym samym, nieważne ile by sobie nie słodzili – przestępcami.

Rok 2020. Dokładnie sześć lat po sławetnej w mafijnym światku walce rodziny Vongola oraz Millefiore. Dwie potęgi ze wschodu starły się ze sobą, wyniszczając wzajemnie i pozwalając mniejszym rodzinom, dotychczas znajdującym się w ich cieniu, złapać za ster. Pierścienie Mare oraz Vongoli zaginęły podczas długich walk, chociaż co poniektórzy mawiają, że uległy zniszczeniu. Również po Arcobaleno oraz Vindice nie było śladu. Siły które niegdyś chroniły świat przed chaosem, teraz zniknęły. Jedni twierdzili że to dobrze, inni bali się zmian. Bez Vindice i tak brutalny świat mafii stał się jeszcze gorszym miejscem do życia, ich brak dało się odczuć najbardziej. Brak trinisette wydawało się że nie sprawiał aż takich problemów, przynajmniej na razie.

Aktualnie świat Mafii podzielony jest na wiele pomniejszych rodów. I chociaż można wymienić kilka bardziej wpływowych, czy nawet pewnego rodzaju podział świata pomiędzy konkretne rodziny i ugrupowania, to dla większości mafiozów, nie są te rzeczy znane. W końcu kto by maluczkim głowę zawracał, wielką mafijną polityką? Dla większości liczyło się to, co działo się na ich własnym podwórku. A podwórko jakim były Stany Zjednoczone Ameryki, to było bardzo rozległe i mało przyjazne podwórko. Wraz z rozwojem pudełek i płomieni oraz zniknięciem Vindice, nie było trzeba długo czekać aż opinia publiczna poznała siłę tych „Zabawek” oraz ludzi którzy ich używali. Chociaż przeciętny człowiek wciąż nie był w stanie wykrzesać z siebie płomienia, to garstce nie powiązanej z mafijnym światem się to udało. Szybko zwerbowani przez rząd zostali wcieleni do naprędce powstałej komórki FBI mającej na celu zwalczanie ryzyka jaką nieśli sobą mafiozi uzbrojeni w pierścienie. Po sześciu latach działania odłączyli się jednak od FBI i jako niezależna grupa stali na straży Ameryki – MEBD. Świat mafii nie pozostawał jednak dłużny. Jeszcze gdy MEDB było częścią FBI, sprawiało na tyle dużo problemów, że było trzeba podjąć odpowiednie kroki. Osobą która pierwsza o tym pomyślała i odpowiednio zareagowała był Frederic Fitzgerald. Głowa rodziny Fitzgerald zebrała wielu znamienitych i sławetnych Mafijnych Bossów z całej Ameryki i po długich obradach stworzyli Sojusz Amerykańskiej Mafii. Rzecz jasna, była to mafia. I jak to mafia, każdy miał własną rodzinę. Każdy chciał walczyć za swoich i nie chciał służyć innych. Głowy rodów to wiedziały a zadanie nie było proste. Dlatego potrzebowali rozwiązania które pomogłoby rozwiązać problem jakim było MEBD ale jednocześnie nie uzależniało członków sojuszu od siebie. I tak też stworzono pierwszą generację strażników Sojuszu. W odróżnieniu od strażników rodzin ich było 14. Po 2 strażników z 7 największych rodzin Stanów Zjednoczonych.

Kruchy bo kruchy, ale w ten sposób powstał pewnego rodzaju balans w Ameryce. I tak się jedna grupa z drugą przepychały, szturchały, do czasu. Pół roku temu doszło do nagłego starcia pomiędzy MEBD a Strażnikami sojuszu. Nikt nie wie co spowodowało konflikt, ale w jego wyniku jedenastu strażników zginęło, trzech zaginęło. Jedną z ofiar był Frederic, a wraz z jego śmiercią oraz upadkiem strażników sojuszu, sam sojusz również zaczął się sypać. Jedni mówili by skończyć z tą szopką, inni mówili by wybrać nowych strażników – zapanował chaos. Każdy jednak zgadzał się w jednym. Należało odnaleźć zaginione pierścienie strażników. Najsilniejsze pierścienie w Ameryce. Wiele rodzin wysłało swoich najlepszych ludzi. Nie tylko najsilniejsze rody, ale i te maluczkie które dzięki odnalezieniu narodowego mafijnego skarbu, chcieli urosnąć do miana potęgi. Pierścieni jednak nie było tam, gdzie być powinny – w miejscu bitwy. Być może zostały zabrane przez niedobitków z MEBD, być może przez gapiów. Jakkolwiek było, był to skarb warty ryzyka.

Zaczynacie jako członkowie/szefowie rodów Mafijnych. Możecie się dogadać i być z jednej rodziny, możecie lecieć solo, pełna dowolność, no ale w Ameryce. Jedynie wybierając jedną z siedmiu największych rodzin, nie możecie być ich głowami:

Rodzina Fitzgerald – Zarządzająca Nowym Jorkiem rodzina obracająca się raczej w wyższych sferach. Specjalizująca się w praniu pieniędzy, zabójstwami na zlecenie, łapówkami i szantażem. Głową rodziny od pół roku jest
Belladona Fitzgerald

Rodzina Montellini – Potomkowie sycylijskich migrantów, zajmujący się niemal wszystkim od zabójstw po kradzieże. Jedynie narkotyków oraz prostytucją się nie zajmują. Ich główną bazą wypadową jest San Francisco a głową rodziny Giacomo Montellini

Rodzina O'Connel - Z siedzibą w Dallas są głównymi graczami na rynku organów wewnętrznych i handlu bronią. Często popadają w konflikty z Kolumbijskim kartelem. Głową rodu jest Henry O'Connel

Rodzina Ukawele - Imigrancji z Jamajki i największe zrzeszenie afroamrykanów wśród mafijnych rodzin. Zajmują się głównie narkotykami i porwaniami a swoją siedzibę mają w Nowym Orleanie. Głową rodziny jest Ma Ukawele

Rodzina Pollock - Zajmują się hazardem i nielegalnymi sportami. Prowadzą też fight club. Siedzibę mają w Portland a ich głową jest Bruno Pollock

Rodzina Chang - Znajdują się w Denver rodzina Chang, chociaż swoje korzenie mająca w tutejszym Chinatown, nie dyskryminuje pod względem koloru skóry i zrzesza pod sobą każdego, kto jest gotów dla rodziny pracować. Specjalizują się głównie w zabijaniu, produkcji alkoholi i narkotykach. Głową rodu jest Irma Chang

Rodzina Aymar - Głową rodu jest Antony Aymar, chociaż ciężko nazwać to rodziną mafijną, a łatwiej kultem. Antony jest ich duchowym ojcem, a sam kult stara się żyć raczej na uboczu. Zajmują się prostytucja i handlem ludźmi dla uciech zboczeńców z całego świata. Ich siedziba jest Minneapolis
Powrót do góry Go down
 
Coś tam coś tam, fabula i tak dalej
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Dalej lubie ryż

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kot Terrorysta :: Archiwum :: KHR-